Jeśli tu trafiłeś, to znaczy, że poważnie zgłodniałeś. To znaczy też, że nie chcesz jeść byle czego i nie zadowalasz się fast-foodami.
Jesteś tu, bo odczuwasz inny głód - głód wiedzy.
Ten blog powstał po to, by pomóc Ci go zaspokoić.
Znajdziesz na nim praktyczne wskazówki i porady, które pomogą Ci się odnaleźć na rynku pracy i skutecznie zareklamować siebie pracodawcy.

Każdego tygodnia na blogu pojawiać się będą najświeższe artykuły dotyczące aktualnych trendów na rynku pracy, a także sposobów strategicznego zachowania się i przygotowania do rozpoczęcia wlasnej kariery zawodowej.

środa, 11 stycznia 2012

Myśleć jak milioner

 Chciałoby się czasem zajrzeć na swoje konto bankowe i doliczyć się tam co najmniej sześciu zer. Niestety nie każdy ma nawet na tyle odwagi, aby choćby dopuścić tę wizję do swojej wyobraźni, a co dopiero myśleć o jej urzeczywistnieniu… 

Istnieje bowiem taka opinia, że człowiekiem sukcesu trzeba się urodzić. Każdy poznał na swojej drodze życiowej takiego Kowalskiego, który od samego początku swojej edukacji narzeka na ogrom informacji do przyswojenia, wierci się na lekcjach, dostaje kiepskie oceny, woli zajmować się szeregiem innych przyjemności niż nauką. A jednak mimo wszystko Kowalski uchodzi w otoczeniu za wyjątkowo sprytnego i bystrego, a wszyscy mówią o nim „Ten to sobie poradzi”. Nawet rodzice nie moczą mu głowy za złe oceny, bo wiedzą, że koniec końców „coś z niego wyrośnie”, tyko… niewiadomo jeszcze co. Dopiero po paru latach okazuje się, że z Kowalskiego wyrósł milioner.

Kowalski oczywiście jest tworem sztucznym, czy też typem idealnym, każdy człowiek sukcesu bowiem ma swoją indywidualną drogę do jego osiągnięcia. Istotnie, dobrze byłoby urodzić się chociażby z pierwiastkiem Kowalskiego, i od początku czuć w sobie, że płynie w nas krew przyszłego milionera.

Są jednak pewne, wydawałoby się, uniwersalne cechy, których posiadanie, lub odkrycie, czy wyrobienie w sobie pomoże nam dotrzeć do, może nie miliona na koncie, ale wymarzonego statusu na pewno.


1. Dobry organizator i planista.  Dobry plan na siebie, na swój zawód, swoją firmę, pomysł na biznes to podstawa wszystkich kolejnych kroków. Jeśli nie widzisz dla siebie miejsca w świecie biznesu, boisz się podejmować wyzwania – nie będziesz nadawał się do

2. Wytrwałość. Jeżeli nawet Twój plan będzie genialny, bez wytrwałości i samodyscypliny w dążeniu do celu niczego nie osiągniesz. Możesz pewnego dnia obudzić się i spytać samego siebie: „Gdzie jest mój milion?” A zaraz potem uświadomisz sobie, że tak naprawdę prócz marzenia o nim, nie zrobiłeś nic aby go zdobyć.

3. Cierpliwość. Na najwyższe schody udaje się wspiąć tylko tym, którzy wiedzą, że potrzeba czasu, aby dostać się na szczyt i po drodze nie zaliczyć upadku. Cierpliwość w dążeniu do celu jest banałem powtarzanym przy każdej możliwej okazji, trudno jednak nie przyznać, że jest elementem niezbędny

4. Asertywność. Umiejętność odmawiania, robienia po swojemu, postawy nonkonformistyczne to cechy które pomogą przetrwać na rynku pełnym rekinów i konkurencji. Nie można jednocześnie mylić tego z całkowitą bezwzględnością i brakiem empatii i szacunku dla ludzi (choć często osoby na wysokim stanowisku nie liczą się ze zdaniem nikogo, prócz samego siebie).

5. Głodny wiedzy i nie tylko. Ciągły rozwój, doszkalanie, szukanie sposobów na powiększenie zasobu swoich umiejętności, czy rozwijanie posiadanych – to niezbędna pomoc w dążeniu na szczyt. Rozwój zawodowy – przede wszystkim, ale również pielęgnowanie swoich pasji, aktywne spędzanie czasu wolnego, robienie w życiu tego, co się lubi – to uniwersalna recepta na każdy sukces.

Jest oczywiście szereg innych cech, kroków, których nie da się zuniwersalizować w postaci jakiejś obligatoryjnej listy pod tytułem. „Zrób to, a na 100% będziesz miał milion na koncie”. Jednakże, jeśli nie rozpoznajemy u siebie powyższych cech, lub choćby ich znamion, możecie liczyć się z tym, że będzie Wam ciężko w osiągnięciu sukcesu zawodowego, nie wspominając już o zarobieniu kwoty sześciozerowej.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz